piątek, 21 maja 2010

"Turyści"

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Pechowo spotkali niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi. Nieopodal na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana — granda! Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczają wszystkim wpiernicz. Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem: 
- Ten w futrze to nawet nieźle się naparzał...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz